wtorek, kwiecień 30, 2024

Dlaczego warto skorzystać z przechowywania rzeczy?

0
Dlaczego warto skorzystać z przechowywania rzeczy?

Niestety wraz ze wzrostem posiadanych ilości rzeczy wielkość mieszkania się nie powiększa. W pewnym momencie pojawia się problem z pomieszczeniem wszystkich posiadanych rzeczy. Jest to trudność z którą spotyka się coraz większa liczba osób. Doskonałym rozwiązaniem jest usługa self storage. Jest to nowy trend, który przybył do nas z zachodu. Cieszy się tam niebywałą popularnością, u nas również zyskuje coraz większe zainteresowanie.

Jaka jest istota self storage?

Wszystkie zalegające przedmioty można złożyć w całkowicie bezpiecznym miejscu. Rzeczy, które aktualnie nie są potrzebne, jednak nie chcemy się ich pozbywać, można umieścić w pomieszczeniu, które jest w specjalny sposób do tego przygotowane. Przechowywanie rzeczy polega na wynajęciu np. kontenera morskiego lub wydzielonego boksu magazynowego. Okres trwania zależny jest od własnego uznania. Dostęp do magazynu samoobsługowego posiada jedynie osoba, która zawarła z przedsiębiorstwem umowę najmu. Jest to gwarancja zachowania całkowitej prywatności. Wynajem takiego miejsca zobowiązuje do odprowadzania określonego w umowie czynszu. Zaleganie z jego spłatą może doprowadzić do utraty posiadanych złożonych tam rzeczy.

Dla kogo jest przeznaczona usługa wynajmu powierzchni?

Magazyn samoobsługowy to opcja z której korzystają zarówno osoby prywatne jak i przedsiębiorstwa. W przypadku tych pierwszych zazwyczaj składane są tam przedmioty użytku codziennego, artykułów sezonowych lub mebli. Firmy wykorzystują takie powierzchnie do przechowywania zarchiwizowanych dokumentów lub posiadanych nadwyżek zapasów. Zgodnie z preferencją lub ilością posiadanych rzeczy do wyboru pozostają dwie możliwości. Możliwe jest wynajęcie specjalistycznego kontenera, którego cena jest zazwyczaj o wiele niższa niż w przypadku magazynu. Magazyn jest najlepszym rozwiązaniem dla osób, które planują dłuższe przechowywanie przedmiotów lub zależy im na łatwym dostępie do złożonych rzeczy, a jednocześnie gwarantuje stałą temperaturę, w przeciwieństwie do znajdujących się na zewnątrz kontenerów.

Najważniejsze jest bezpieczeństwo

Każda nieruchomość, na której zlokalizowany jest magazyn samoobsługowy, cechuje się bardzo wysokim wskaźnikiem zachowania norm bezpieczeństwa. Właściciel powierzchni zapewnia obsługę przez wykwalifikowane osoby pilnujące terenu. Dodatkowym zabezpieczeniem są kamery oraz alarmy. Pomieszczenia pozwalają uchronić przedmioty przed szkodliwym działaniem niskich temperatur.

Artykuł przygotowany przy współpracy z serwisem Kartonado.

Co to praca organiczna

0
pomysł

Epoki literackie następują na zasadzie przeciwieństw. Jedna następuje po drugiej, stanowiąc jej zaprzeczenie. Poddając w wątpliwość założenia swej poprzedniczki, kreując nowe spojrzenie na świat. Teoretyk literatury – Julian Krzyżanowski, sporządził obrazującą to zjawisko sinusoidę, która przedstawia zachodzące, w ramach literackich epok, zmiany.

1863 rok przynosząc upadek powstania styczniowego na ziemiach polskich, jednocześnie stał się zakończeniem pewnego rozdziału literackiego. Oczywiście umownym, jak wszystkie cezury. Rozpoczęty wydaniem tomiku Adama Mickiewicza „Ballady i romanse”, a w szczególności ukonstytuowany balladą „Romantyczność”, romantyzm zakładał prymat uczuć. Sensualizm, był główna ideą tej epoki, która wyżej stawiała wiarę i uczucie, niż zimne, racjonalne spojrzenie. Taki punkt widzenia był zbieżny z panującym wśród Polaków nastrojem.

Następujące, jeden po drugim, zrywy niepodległościowe, były bardzo romantyczne. Pozbawione racjonalnych przesłanek, bez przygotowania. Poza powstaniem listopadowym, które jeszcze posiadało wojskowe opracowanie, wszystkie pozostałe stanowiły wybuch emocji. Garstki kiepsko uzbrojonych powstańców zamierzały się na Rosję, z całą jej potęgą militarną. To nie mogło się udać. Kończące tę epokę powstanie styczniowe, było w tym względzie, doskonałym przykładem.

Do tego romantycy kreowali kult jednostki. Wybitnej, walczącej, poświęcającej się, cierpiącej. Cierpiącej i zbawiającej przez to uciemiężony naród. Konrad Wallenrod, Kordian, Konrad – bohaterowie, którzy przez swoje jednostkowe zrywy walczyli o zbawienie i wyzwolenie narodu. Najwyższym ukoronowaniem takiego światopoglądu była idea mesjanistyczna. Polska Chrystusem narodów. Polska, umęczona i zniewolona, swoim cierpieniem miała przynieść wolność innym od jarzma niesprawiedliwości.

praca organiczna

Pogląd taki z czasem, na coraz bardziej zniszczonych i pozbawionych najbardziej wartościowych obywateli terenach polskich, zaczął budzić sprzeciw. Po klęsce styczniowej, do głosu doszło pokolenie, które w miejsce kultu cierpienia i poświęcenia, zaproponowało etos pracy. Pracy jako lekarstwa i jedynego remedium na tragiczną sytuację. Na swych sztandarach nieśli nowe hasła: pracy organicznej i pracy u podstaw.

Co to praca organiczna?

W miejsce owej romantycznej, wybitnej jednostki pojawiła się idea jedności. Całe społeczeństwo, jako jeden wielki organizm, pracujące wspólnie dla dobra ojczyzny. Swą pracą, ponad podziałami, zmierzające do odbudowania gospodarczego, a także do odzyskania niepodległości. Bez względu na pochodzenie, bez względu na status społeczny, wszyscy wspólnie powinni koncentrować się na osiągnięciu celu.
Już nie poprzez sensualistyczne i duchowe natchnienie, ale przez zimną, racjonalną pracę. Pracę, która będzie odbudowywała każdy sektor zniszczonego przez liczne powstania państwa. I bez znaczenia, czy jest to chłop, kupiec, Żyd, czy Polak. Wszyscy powinni mieć jedne cel przed oczami.

Pozytywiści, w odróżnieniu od swoich poprzedników, dostrzegli też złożoność ówczesnego społeczeństwa. Nie jako jednorodnego organizmu, na czele którego stoją owe wybitne jednostki. Dostrzegli niesamowity podział ludności. Przeważające masy niewykształconego chłopstwa, biedoty zagubionej pomiędzy pałacami wielkich miast. Najbardziej oświeceni zauważali, że właśnie tutaj tkwi klucz do sukcesu.
Wprowadzenie wiedzy i oświaty pomiędzy tych ludzi, pomoże im dołączyć do wspólnego dzieła. Praca u podstaw. Uwłaszczenie chłopów był też jednym z tych elementów. Dostrzegali konieczność wyedukowania tych do tej pory odtrąconych, żyjących na marginesie. Wyciągnęli naukę, ze zrywów narodowościowych, które poza Powstaniem Kościuszkowskim, nie wykorzystywały, tkwiącego w najbiedniejszych obywatelach, potencjału.

co to praca organiczna

Innym istotnym elementem, jakże współczesnym, było zwrócenie uwagi na sytuacje kobiet w Polsce. Stanowiąc w pewnym sensie podbudowę późniejszych ruchów emancypacyjnych, pozytywiści zauważali konieczność dopuszczenia kobiet do aktywnego udziału w życiu publiczny. Zdjęcia ich z piedestału, na którym ustawili je romantycy. Zapewnienia im dostępu do pracy, do zarobków – uniezależnienie od mężczyzn.

Analizując ten okres i zastanawiając się nad ową pracą u podstaw, zadając sobie pytanie, co to praca organiczna, możemy zauważyć paralelę do czasów nam współczesnych. Podobnie czujemy wszechobecny kult pracy, potrzebę wspólnego dążenia do osiągnięcia sukcesu. Młodzież, teraz jak rzadko wcześniej, zdaje sobie sprawę, że tylko gruntowne wykształcenie umożliwi jej lepszą przyszłość. Kobiety, również muszą walczyć o swoje prawa. Po epoce solidarnościowego zrywu, znowu żyjemy w świecie pozytywistycznych idei.

Czy urlop wychowawczy wlicza się do lat pracy

0
czy urlop wychowawczy wlicza się do lat pracy

Mówi się, że kobiety to słabsza płeć. Jednak to stwierdzenie nie do końca jest prawdziwe. Panie tak samo, jak mężczyźni potrafią być doskonałymi pracownikami. Przy czym trzeba przyznać uczciwie, że są od nas dużo lepiej zorganizowane i mają bardziej podzielną uwagę. Ty w pełni się z tym zgadzasz. Ileż to razy zdarzało Ci się przecież, że miałaś większą wiedzę na temat realizowanego projektu, niż Twój teoretycznie lepiej wykształcony szef.

Prawda była taka, że to Ty przygotowałaś całą prezentację, a przełożony tylko się pod nią podpisał. Gdy okazywało się potem, że odniosła sukces, cały splendor przypisywano wyłącznie jemu. Oczywiście wszystkie nagrody pieniężne również trafiały do jego kieszeni. Tobie nie pozostawało nic innego, jak usunąć się w cień i milczeć. Mogłaś jedynie liczyć na to, że szef uwzględni to przy przyznawaniu premii. Trzeba przyznać, że Twoja posada nie jest doceniona, Żartobliwie można by rzec, że jesteś częścią wyposażenia biurowego.

Tymczasem Ty masz pełne ręce roboty od rana do wieczora. Jesteś pierwszą wizytówką kancelarii. W związku z tym na Twoim biurku musi panować nienaganny porządek. Gdyby było inaczej, potencjalni klienci biura mogliby odnieść, złe wrażenie, a wiadomo, że w biznesie emocje są bardzo ważne. Wymaga się od Ciebie, byś była miła i uprzejma. Nieraz musisz też świecić za pracodawcę oczami, bo on nie chce kogoś przyjąć do swojego gabinetu na rozmowę, lecz nie raczy poinformować go o tym osobiście.

urlop wychowawczy

To Ty musisz być taką żywą tarczą i pójść na pierwszy ogień. Czasem musisz się nieźle nagimnastykować, by pozbyć się natarczywego klienta. Od asystentki wymaga się również, aby znała biegle jakiś język obcy. Najlepiej, żeby oprócz angielskiego władała jeszcze kilkoma innymi. Jest to dosyć istotna kwestia, gdyż to Ty jako pierwsza łączysz rozmowy telefoniczne.
Do Twoich zadań należy również ustalanie grafiku spotkań szefa. Niby mógłby on zrobić to samodzielnie, ale zazwyczaj jest tak, że bez Ciebie czuje się, jak dziecko we mgle.

Czujesz się rozdarta wewnętrznie, bo oprócz pracy w biurowcu, masz jeszcze drugi etat w domu. Tu spełniasz się jako żona, matka, a najczęściej też jako osoba do wszystkiego. Dzieje się tak dlatego, że twój maż nie potrafi gotować, ani zająć się dziećmi, czy zrobić cokolwiek innego bez konsultacji z Tobą. Bardzo Cię to irytuje, ale nie próbujesz już tym walczyć.
Podjęłaś decyzję, że od stycznia zrezygnujesz z pracy w biurze i zajmiesz się synem. Teraz to Twój mąż musi bardziej zatroszczyć się o finansowy byt rodziny. W związku z tym zmuszony będzie więcej pracować, bo z jednej pensji trudno utrzymać wszystkich. Jakoś specjalnie Ci się to nie uśmiecha. Jednak w głębi duszy pogodziłaś się z tym. Zresztą wychowywanie dzieci nie jest takie straszne.

Denerwuje Cię jednak to, że to kobieta musi zazwyczaj rezygnować z zawodowych ambicji, chcąc mieć potomstwo. Przez to wypada na pewien czas z rynku pracy, a powrócić na niego po ciąży jest niezmiernie trudno. Poza tym potencjalni pracodawcy różnie podchodzą do kobiet, które wracają po urlopie wychowawczym. Jedni są dla nich wyrozumiali i skłonni do małych ustępstw, drudzy wręcz przeciwnie. Czasem szukają tylko jakiegoś powodu, by zwolnić taką osobę. Bo niby nie jest już tak kompetentna ani czasowa jak kiedyś.

mama z dzieckiem

Jesteś tylko ciekawa czy urlop wychowawczy wlicza się do lat pracy

Od koleżanek słyszałaś różne opinie, lecz większość mówiła o tym, że ZUS honoruje ten zapis. Byłoby to wielce niesprawiedliwe, gdyby było inaczej. W końcu urlop wychowawczy jest po to, by wychować przyszłych obywateli.

Dostrzegasz również, że czasy się zmieniły i kobiety nie chcą być zamykane w domach, usługując mężowi. Uważasz, że i tak jesteś pokrzywdzona, gdyż przez to, że masz dłuższą przerwę od pracy- Twoja przyszła emerytura będzie niższa. Liczysz jedynie na to, że może nie będziesz musiała wykorzystywać pełnego urlopu, bo na przykład Twojemu synkowi spodoba się przedszkole. Może z czasem Twoja mama zgodzi się zostać z Frankiem, a Ty będziesz mogła spokojnie wrócić na swoje stanowisko pracy.

Poza tym masz już pewien pomysł, ale na razie nie chcesz wyjawić go mężowi. Myślisz o tym, by zostać tłumaczem. W końcu biegle znasz angielski, niemiecki i francuski. Poza tym jest to praca na miejscu, więc spokojnie mogłabyś ją połączyć z opieką nad Frankiem. Może pieniądze z tego będą niewielkie, ale nie o to tutaj chodzi. Przez ten czas nie chcesz popaść w rutynę i zgnuśnieć przed telewizorem. Nie jest tajemnicą, że dużo kobiet po takim urlopie, już nigdy nie wraca do pracy. Ty chciałabyś tego uniknąć.

Czy studia wliczają się do lat pracy

0
czy studia wliczają się do lat pracy

Idąc na studia wyższe, niektórzy myślą, że będzie to beztroski czas, podczas którego będą się jedynie bawić. Jednak nie wszystkie studia tak wyglądają, a niektóre, potrafią być naprawdę bardzo ciężkie. Można wtedy powiedzieć, że studia, to swego rodzaju praca, tyle że nie dostaje się za nią wynagrodzenia w postaci pieniędzy.

Wtedy niektórzy pytają, czy studia wliczają się do lat pracy?

Bo przecież tak powinno być, skoro ich ukończenie wiąże się z wielkim wysiłkiem i trudem, porównywalnym do tego w normalnej, standardowej pracy na etacie.
Studia to swego rodzaju etat, bo na zajęcia przecież trzeba chodzić na ustalone godziny, według obowiązującego planu zajęć, a często nieobecność jest surowo karana przez prowadzących. Dokładnie tak jak w pracy, gdzie też trzeba być o określonej porze, a nieobecność, może się skończyć nawet utratą posady, jeżeli będzie zdarzać się zbyt często.

Studenci wcale nie mają łatwego życia, bo nauka wymaga nie raz bardzo dużego wysiłku, często nieprzespanych nocy i wielu wyrzeczeń. Szczególnie w okresie sesji, która jest bardzo wyjątkowym okresem dla każdego studenta i tylko ten, kto ją przeżył zrozumie, jaki to ciężki czas. Życie wtedy zamiera, chodzi oczywiście o życie towarzyskie, gdyż życie naukowe właśnie w tym czasie przechodzi największy rozkwit. Jedyne wycieczki w tym czasie ograniczają się do najbliższego punktu ksero, aby skserować potrzebne do nauki materiały.

W sumie te niepotrzebne też się wtedy kseruje, bo przecież zawsze lepiej mieć więcej niż mniej. Dobrze, jeśli punkt ksero wyposażony jest też w jakieś jedzenie, żeby nie trzeba było dodatkowo iść do sklepu spożywczego. I po takiej krótkiej wycieczce pozostaje już tylko nauka i nauka. W sumie to cięższa praca niż na normalnym etacie, bo przecież w sesji weekendy też są zajęte, a tydzień pracy zazwyczaj trwa od poniedziałku do piątku. Im bliżej terminu egzaminu, tym większe nerwy i stres, bo wszyscy wiedzą, że niezaliczona sesja nie wróży nic dobrego.

studia

Każdy student za wszelką cenę chce uniknąć poprawki. Jeżeli zaliczy go w pierwszym terminie, później najczęściej następuje bardzo długi i błogi czas wymarzonego relaksu. Imprezy posesyjne są zawsze najlepsze i najdłużej się je wspomina, bo przecież trzeba należycie uczcić ten ciężki czas pracy na studiach. Odpoczynek na studiach jest tak samo ważny, jak odpoczynek w pracy i każdy student doskonale o tym wie.

Po skończonych studiach, kiedy przychodzi czas na poważną pracę, wspomina się okres studencki, jako bardzo beztroski i błogi, mimo wielu pracowitych i ciężkich sesji. Bo przecież sesja nie trwała nigdy aż tak strasznie długo, a zawsze po niej przychodził czas na błogi odpoczynek. W pracy już tak dobrze nie ma. Wprawdzie sesji też nie ma, ale przeciętny urlop w pracy to niewiele ponad dwa tygodnie w roku, co dla studenta, szczególnie w pierwszym roku poważnej pracy, wydaje się wręcz niesłychanie małą liczbą dni.

Po studiach i po zaliczonej sesji letniej urlop trwał przecież piękne trzy miesiące, nawet jeśli sesja była niezaliczona, to zawsze, choć 2 miesiące zostawały. A tutaj dwa tygodnie? Na dłuższy urlop niestety trzeba poczekać aż do emerytury, która tak szybko nie nadejdzie. Lepiej więc mieć prace, która jednak daje jakąś satysfakcję i radość.
Mimo że okres studiów wlicza się do lat pracy, to i tak, aby zasłużyć na emeryturę, trzeba swoje przepracować i jest to spory okres naszego życia, który czy nam się to podoba, czy nie, spędzimy w pracy, którą sobie wybraliśmy.

studia wliczają się do lat pracy

Dlatego od początku starań o pracę, warto zabiegać jednak o stanowisko, które nam się spodoba i da nam satysfakcję. Nie ma nic gorszego, jak całe życie pracować w pracy, której się nie lubi. Oczywiście, najprawdopodobniej każdy na jakimś etapie swojego życia trafi do pracy, która będzie mu się mniej podobać i jest to z pewnością nieuniknione. Jednak nie można przyzwyczajać się do takiego stanu rzeczy i trzeba nieustannie dążyć do tego, aby kiedyś osiągnąć satysfakcjonujące nas stanowisko.

Cały czas trzeba poszukiwać różnych zajęć i spróbować wielu fachów, aby wśród tak wielu doświadczeń znaleźć to, które będzie nam się podobać i sprawi, że praca nie będzie nudna, ale przyjemna.
Tak przecież może być. Jest wiele zadowolonych osób, które wręcz kochają swoją pracę i wykonują ją na co dzień z pasją, mówią, że w swoim życiu nie przepracowali ani jednego dnia. Warto, aby każdy dążył do takiego stanu, bo wtedy żyje się zwyczajnie lepiej i łatwiej. Kiedy rano z przyjemnością wstajemy do pracy i nie myślimy od samego przejścia przez drzwi, aby jak najszybciej stamtąd wyjść.

Czy umowa zlecenie liczy się do lat pracy

0
czy umowa zlecenie liczy się do lat pracy

Dawniej praca kojarzyła się z siedzenie w biurze od świtu do nocy. Mniej wykształceni ludzie pracowali od rana do wieczora w fabrykach, żeby wykarmić swoje rodziny. Jednak rynek pracy zmianie się, poddawany jest coraz większym reformom, manipuluje się ludźmi jak i miejscami pracy, żeby ominąć podatki i inne opłaty związane z zatrudnieniem.
Jedną z takich zagrywek jest zatrudnianie na umowę zlecenie. W pewnym stopniu pomijane są kwestię związane z prawami pracownika, ponieważ nie jest on właściwie pracownikiem, lecz zleceniobiorcą.

Wtedy wielu ludzi zadaje sobie pytanie czy umowa zlecenie liczy się do lat pracy

Jest to niezwykle ważne, ponieważ lata pracy mają wpływ na wiek przejścia na emeryturę jak i na jej wysokość. W dużych korporacjach specjaliści od zasobów ludzkich konsultują z prawnikami każdą nową ustawę w celu jak największych oszczędności przy zatrudnianiu pracowników.

W obecnych czasach bardzo popularne jest również zatrudnianie w ramach samozatrudnienia. Jednym z rezultatów jest outsourcing, czyli termin, który opisuje świadczenie usług przez daną firmę na rzecz innej. Można to nazwać zatrudnieniem zewnętrznego działu wręcz innej firmy, żeby wykonywali obowiązki za niższe pieniądze i zatrudniali we własnym zakresie dalszych podwykonawców bądź pracowników. Ten typ pracy związany jest ściśle z zatrudnianiem uczniów i studentów, ponieważ ta grupa nie ma obowiązku odprowadzania składek. Dzięki temu dostają lepszą stawkę.

Od zarobionych pieniędzy płacą tylko podatek dochodowy. W dużych miastach jest szczególnie widoczne. Podczas przeglądania ogłoszeń o pracę na popularnych portalach internetowych co drugie lub trzecie ogłoszenie w wymaganiach posiada adnotację o konieczności „statusu studenta”. W świetle prawa jest to dopuszczalne, ponieważ występuje tutaj obopólny zysk. Pracodawca płaci tylko określoną pensję, najczęściej najniższą stawkę krajową i dopiero od tej kwoty odprowadzany jest podatek. Nie występuje wtedy dodatkowy koszt pracodawcy.

A studenci zarabiają na swoje potrzeby i wydatki

lata pracy
Business data analysis graph

Zatrudnianie w ramach umowy zlecenie ma mniej plusów na obszarach mniejszych, małych miasteczkach bądź wsiach, gdzie bezrobocie jest duże. W ramach umowy zlecenie występuje tylko umowny okres wypowiedzenia. Nie jest on uregulowany kodeksem pracy, jak to ma miejsce w przypadku umowy o pracę. Ludzie są tam zdesperowani, nie chcą wyjeżdżać do dużych miast, żeby zarobić więcej. Wolą zostać na miejscu, tam, gdzie ich dom i rodzina. Wtedy muszą godzić się na umowę zlecenie i mniejszą stawkę oraz brak odprowadzanych składek na ubezpieczenie społeczne. Skutkuje to w przyszłości niską emeryturą oraz przymusem dorabiania mimo, sędziwego wieku.

Rządowe programy oczywiście starają się jak najbardziej przeciwdziałać takim praktykom. Jednak nie wszystkie incydenty da się wyeliminować i wyplenić. Jest to spowodowane strachem ludzi o utracenie cennego miejsca pracy. Wolą nic nie robić i dać się wyzyskiwać niż zgłosić to odpowiednim służbom w celu wyeliminowania nieuczciwych praktyk pracodawców, chociaż właściwym byłoby nazwanie ich zleceniodawcami. Termin pracodawca jest zarezerwowany tylko i wyłącznie dla umowy o pracę. Również terminologia jest tutaj zagmatwana.

umowa zlecenie
Analysis of line graphs and pencil on the desk.

Zleceniodawca nie może użyć słowa grafik w stosunku do zleceniobiorcy. Jest to również tylko zarezerwowane dla umowy o pracę. W ramach umowy zlecenie należy użyć takich słów jak, rezerwacja stanowiska, harmonogram. Jeśli zleceniodawca użyłby słowa grafik, wtedy zleceniobiorca ma prawo domagać się umowy o pracę. Sprawa taka można skończyć się nawet i w sądzie. Praco stałoby po stronie pracownika/zleceniobiorcy. Tak samo jak i wymagania odnośnie regulaminowych przerw pracy są przed kodeks regulowane tylko dla umów o pracę.

Jest temu tematowi poświęconych kilka punktów w kodeksie, które są zróżnicowane pod względem skutków pracy na organizm ludzki. Jednak korporacje, które zatrudniają pracowników na umowę zlecenie dostosowały się do aktualnego rynku. Wiele z nich oferuje odprowadzenie składek pracownikom, regulaminowe lub nawet dłuższe przerwy w trakcie dnia, w którym realizują zlecenie. Spowodowane jest to wymaganiami, jakie stawiają pracownicy.

Właśnie umowa zlecenie pozwala wykonującemu zlecenie w dowolnym momencie przerwać jego wykonywanie i często nie wiąże się to z żadnymi karami umownymi. W takich sytuacjach zleceniodawca pozostaje z niezrealizowanym zleceniem. Jednak są to i tak pojedyncze sytuacje. Finalnie nikt nie chce stracić źródła dochodów. Bez względu na to, jakie ono jest.

Fuzje i przejęcia – kto płaci więcej

0
Fuzje i przejęcia - kto płaci więcej

Podczas transakcji polegających na przejęciu lub połączeniu podmiotów gospodarczych, analitycy, doradcy i strony transakcji zastanawiają się czasami, co powoduje, że płacimy więcej albo mniej za obiekt przejęcia?

Ważny cykl gospodarczy

Cykl gospodarczy, to zdaniem wielu ekspertów najsilniej oddziałujący element wpływający na wartość transakcji. W czasach rosnącego dynamicznie wzrostu gospodarczego i hossy giełdowej, kiedy kursy akcji spółek znajdują się na szczytowych poziomach, również transakcje na pozagiełdowym rynku fuzji i przejęć osiągają wysokie poziomy. Jest to związane nie tylko z wysokim benchmarkiem cen, ale także z wysokim poziomem wyników finansowych spółek przejmowanych.

Emocje też mają znaczenie

Drugim czynnikiem który ma równie duże znaczenie są emocje. Emocje w czasie transakcji M&A są ogromne, nie tylko dla stron transakcji, ale również dla doradców, pracowników czy zarządów zainteresowanych spółek. Te emocje wbrew pozorom towarzyszom często także inwestorom profesjonalnym, takim jak fundusze inwestycyjne. Jednak głownie dla inwestorów strategicznych chęć ekspansji, przejęcia rynku, czy technologii bywa bardzo silna, a motywacja do uzyskania większego prestiżu może być ważniejsza od chęci osiągnięcia niższej ceny.

Rodzaj inwestora

Mówi się, że bycie inwestorem branżowym, to pozycja w której jest się skazanym na wyższą cenę, nie tylko dlatego że częściej podejmują oni decyzje pod wpływem emocji. Fundusze inwestycyjne, jako inwestor profesjonalny, doświadczony, są doskonale przygotowane do negocjacji i wyszukiwania atrakcyjnych okazji, dlatego z góry znajdują się w lepszej pozycji. Można jednak wskazać co najmniej dwie sytuacje, w których to fundusz płaci więcej od inwestora strategicznego. Pierwszy, to sytuacja, w której fundusz ma określony czas i środki na dokonanie inwestycji. Brak inwestycji oznacza utratę środków. Wtedy negatywne emocje bywają silne i zdarzają się pochopne decyzje nawet wśród funduszy. Drugi przypadek wiąże się z inwestycjami w spółki w restrukturyzacji lub złej kondycji finansowej. Fundusze co do zasady tego nie robią. Inwestor branżowy mający wiedzę techniczną jest częściej zdolny do wyprowadzenia firmy z kłopotów lub wykorzystania synergii, a cena przejęcia spółki zagrożonej niewypłacalnością może być bardzo atrakcyjna.

Przygotowanie do transakcji

Nie tylko inwestor finansowy może się dobrze przygotować do przejęcia. Sporządzenie odpowiednich zapisów umowy inwestycyjnej, analiza due diligence i profesjonalna wycena spółki mogą skutecznie uchronić inwestora przed podjęciem niewłaściwej decyzji lub chociaż ograniczyć znacznie jego ryzyko. Należy bowiem pamiętać, że najdroższa inwestycja, to inwestycja nietrafiona, w której sprawy przejętego lub połączonych podmiotów nie poszły we właściwym kierunku.

Jak się pisze wypowiedzenie z pracy

0
wypowiedzenie z pracy

Wielu z nas nienawidzi zmian. Wiąże się to z wieloma negatywnymi odczuciami, takimi jak stres, niepewność, smutek, a nawet złość. Stres wiąże się z tym, że będziemy musieli porzucić coś, to towarzyszyło nam do tej pory i – prawdopodobnie – zamienić to czymś nowym, dotąd nam obcym. Niepewność wiąże się z tym, że porzucając to, co dotąd było nam znane, będziemy musieli wkroczyć na nowy, nieznany nam teren, nie wiedząc czego możemy się tam spodziewać i co nas tam czeka.

Smutek wiąże się na pewno z tym, że nie koniecznie chcemy tej zmiany, być może musimy coś zmienić pod przymusem, być może nie mamy wyjścia, a bardzo tej zmiany chcielibyśmy uniknąć. Z całą pewnością będzie się to też wiązało z tęsknotą, za tym co było. Nie zawsze musiało być dobrze, ale takie chwile na pewno były. Złość i frustracja z kolei mogą wiązać się z tym, że nie lubimy porzucać tego, co znane i tyle. Inni ludzie mogą tego nie rozumieć. Przecież zmiany towarzyszą nam przez całe życie, czy tego chcemy czy też nie.

Cokolwiek byśmy nie zrobili, jakkolwiek byśmy się nie bronili, nigdy nie uda nam się wykluczyć zmian z naszego życia. Jednym w ogóle one nie przeszkadzają, rozumieją że zmiany są nieustanną częścią naszego życia, akceptują je a nawet je lubią. W końcu wiążą się one z nowymi wyzwaniami, z nowymi ludźmi, z nowymi problemami do rozwiązania. Dla jednych jest to pestka, dla drugich coś o wiele poważniejszego.

jak się pisze wypowiedzenie z pracy

Jedną z takich pierwszych poważniejszych zmian w naszym życiu jest pójście do przedszkola. Wcześniej przebywaliśmy w domu, w miejscu które zdążyliśmy już poznać bardzo dobrze i w którym czuliśmy się komfortowo. A tu nagle trzeba zmienić otoczenie, przebywać wśród obcych pań i wśród obcych dzieciaków. Jedne dzieci szybko się zaaklimatyzują, szybko się otworzą i staną się aktywne. Z kolei drugie dzieciaki mogą płakać, chować się po kątach, być nieśmiałe, nie chcieć się odzywać do rówieśników ani nawet z nimi bawić.

Następną zmianą jest przejście z przedszkola do pierwszej klasy szkoły podstawowej. To także poważna zmiana. W końcu porzucamy okres, w którym więcej czasu spędzaliśmy na zabawie, bo przychodzi czas, w którym zaczniemy się uczyć. Nauczymy się czytać i pisać, a potem będzie coraz trudniej. Po szkole podstawowej będziemy musieli znów stanąć przed zmianą. Trzeba będzie porzucić starą szkołę i wybrać nową. A potem powtórka z rozrywki. Trzeba będzie zadecydować, czy chcemy się dalej edukować czy uważamy, że wolimy pójść do pracy, by zarabiać pieniądze.

Jedni ludzie wybierają edukację, drudzy pracę a jeszcze inni decydują się i na to, i na to. Jednym wydaje się to nie lada wyzwaniem, ale z reguły ludzie którzy dokonali takiej decyzji świetnie sobie radzą, jednak mają mniej czasu.
Skupmy się na ludziach, którzy wybrali na dalszą ścieżkę swojego życia pracę. W pracy jak to w pracy różnie bywa. Jednie czują się w niej dobrze, lubią wykonywaną przez siebie pracę, szef jest wyrozumiały, współpracownicy świetni i da się z nimi dogadać, a czasem po pracy gdzieś wyskoczyć.

Jedni nie mają tyle szczęścia i mają szefa tyrana, ale jeżeli lubią swoją pracę i świetnie dogadują się ze swoimi współpracownikami, to szef tyran nie jest taki straszny. Jeszcze inni natomiast mogą wręcz nie cierpieć swojej pracy, w ogóle nie dogadywać się zw swoimi współpracownikami, a szef ciągle się na nich wyżywa.
W takiej sytuacji nawet wysokie zarobki nie są chyba w stanie utrzymać tego pracownika długo w danej firmie, prawda? Zarobki też są istotną kwestią tego, czy chcemy dłużej pracować w danej firmie czy też nie. Jeżeli zarabiamy satysfakcjonującą nas kwotę, to jest w porządku. Ale jeżeli zarabiamy najniższą krajową, to pewnie nie czujemy się usatysfakcjonowani. Wielu z nas myśli o tym, by rzucić obecną pracę i znaleźć sobie nową, z którą wiążą dużo nadziei.

kawa

Jeżeli myślisz o zmianie pracy, pewnie zastanawiasz się, jak się pisze wypowiedzenie z pracy, prawda?

Zapewne dużo ludzi nie ma bladego pojęcia, jak się do tego zabrać. Niejednemu potrafi to spędzić sen z powiek. Ale na szczęście, nawet jeżeli nie wiesz nawet, od czego zacząć, zapamiętaj, że nie jesteś na straconej pozycji! Jeżeli któryś z twoich znajomych lub ktoś z rodziny niedawno składał wypowiedzenie, powinieneś do niego zadzwonić i poprosić o pomoc.
Ta osoba z całą pewnością udzieli ci kilku wskazówek, które znacznie ułatwią ci zabranie się do napisania wypowiedzenia. Jeżeli jednak nie przypominasz sobie, by w ostatnim czasie ktoś z twoje otoczenia pisał wypowiedzenie, zawsze możesz poszukać czegoś w internecie.

Jak napisać życiorys do pracy

0
biuro

Dawniej był życiorysem. Dzisiaj zastąpiło go wszechobecne cv czyli cirriculum vitae. Ze świecą można szukać kogoś, kto nie napisał przynajmniej jednego takiego dokumentu. Zdecydowana większość współczesnych pracowników ma ich na swoim koncie co najmniej kilka, czasami dziesiątki, a nawet setki.

Niektórzy mówią takie czasy, inni głowią się jak napisać życiorys do pracy wymarzonej bądź chociażby tej dającej się zaakceptować. Poniżej kilka wskazówek, co robić i przed czym się wystrzegać podczas opracowywania tego rodzaju dokumentu.

W pierwszej kolejności warto rozprawić się z mitem obszernego życiorysu

Niby większość ludzi zna zasadę jednej strony, ale jak przychodzi do pisania to trudno zmieścić na niej wszystkie ,,niezbędne” informacje o sobie. W rzeczywistości większość kandydatów nie jest aż tak interesująca, by rozpisywać się na kilku stronach. Jeżeli bowiem pod listą zasad jak napisać życiorys do pracy umieści się wykreślenie szkoły podstawowej i gimnazjum, a także kursy zupełnie nieprzydatne w danej branży, wówczas często okazuje się, że ta wspomniana jednak strona to nawet za dużo.

Zamiast zwiększać czcionkę czy dać się ponieść wyobraźni, lepiej skoncentrować się na faktycznym uzupełnianiu własnych umiejętności. To jednak temat na inną dyskusję. W tym miejscu należy natomiast wrócić do pisania cv. A zatem jedna strona, na której należy opisać swoje wykształcenie i doświadczenie zawodowe. To kwestie kluczowe. Jeżeli chodzi o ukończone szkoły, to wystarczy podać te ostatnie.

jak napisać życiorys do pracy

Kwestią oczywistą jest bowiem, że absolwent liceum czy uczelni wyższej wcześniej zdobył wykształcenie w jakiejś podstawówce i szkole ponadpodstawowej. Kwestia zlokalizowania takiej placówki jest natomiast drugorzędna z perspektywy pracodawcy. Więcej miejsca opłaca się natomiast poświęcić doświadczeniu zawodowemu. Głównie po to, by pokazać potencjalnemu szefowi swój dorobek, udowodnić znajomość branży oraz posiadaną praktykę. Ponadto przedstawienie listy poprzednich miejsc pracy pokazuje, że dana osoba nie marnowała czasu i nie siedziała bezczynnie.

Niektórzy uważają, że długa lista byłych szefów pokazuje brak przywiązania, a nawet nieodpowiedzialność kandydata. Jednak wielu rekrutujących widzi w tym bardziej poszukiwanie własnego miejsca przez daną osobę. Podsumowując, nie trzeba pisać o pracy sezonowej czy stanowiskach, na których nie zagrzało się zbyt długo miejsca. Zwłaszcza jeżeli wykonywana na nich praca w niczym nie przypominała stanowiska, na które się aplikuje. Jednak pokazanie swojej pracowitości oraz zaradności jak najbardziej jest wskazane.

Kolejnym ważnym punktem w rozmowie o tym, jak napisać życiorys do pracy, pozostają zainteresowania oraz umiejętności dodatkowe. Te ostatnie warto ująć, ponieważ pokazują dodatkowe zalety kandydata. Do najczęściej wskazywanych jest prawo jazdy kat. B, znajomość języków obcych czy umiejętność pracy z konkretnym oprogramowaniem. Wybierając listę umiejętności, którymi kandydat chce się pochwalić, najlepiej przejrzeć konkretne ogłoszenie.

I zwrócić uwagę na oczekiwania pracodawcy.

Dopasowanie cv zajmie chwilę, ale taki dopracowany dokument niejednokrotnie owocuje zaproszeniem na rozmowę. Zdecydowanie więcej kontrowersji budzi rubryka zainteresowania. Zwłaszcza kandydaci w poważniejszym wieku nie rozumieją, dlaczego to, co robią w czasie wolnym, miałoby interesować ich potencjalnego szefa. Faktycznie, zainteresowania raczej nie zadecydują o propozycji pracy.

Mogą jednak zachęcić osobę odpowiedzialną za rekrutację do zaproszenia danego kandydata na spotkanie. Dzieje się tak na przykład wówczas, kiedy autor cv ma podobne zainteresowania do rekrutujący lub zainteresuje tego ostatniego jakimś nietypowym hobby. Z pisania o zainteresowaniach można zrezygnować. Specjaliści radzą jednak, by nie robić tego zbyt pochopnie.

do pracy

Ostatnią kwestią, o jakiej trzeba wspomnieć przy rozważaniach na temat pisania życiorysu, jest uczciwość. Ubarwianie rzeczywistości kusi. Szczególnie tych, którzy nie mają zbyt ciekawej zawodowej przeszłości. To jednak strategia, która zawsze może sprowadzić na manowce. Nawet jeżeli uda się przejść rozmowę o pracę, a następnie otrzymać stanowisko, to zawsze istnieje ryzyko, że kłamstwo wyjdzie na jaw.

I tak właśnie z reguły się dzieje. Jeżeli bowiem ktoś chwali się jakimiś zdolnościami, to musi liczyć się z tym, że prędzej czy później ktoś zechce go z tego rozliczyć. Twierdzenie, że skromne, ale prawdziwe cv robi lepsze wrażenie bynajmniej nie jest oderwane od rzeczywistości. Dlatego w życiorysie najlepiej pisać prawdę.

Ile stron powinna mieć praca licencjacka

0
ile stron powinna mieć praca licencjacka

Każdy student na trzecim roku studiów zadaje sobie pytanie: „Ile stron powinna mieć praca licencjacka?” Nikt nie chce w końcu napisać za mało albo ślęczeć godzinami nad wymyślaniem dodatkowych treści do pracy, które w sztuczny sposób wydłużą jej ilość stron, niekoniecznie przy tym zwiększając jej treść merytoryczną i atrakcyjność dla promotora i recenzenta.

Jak to w końcu jest?

Najprostszą odpowiedzią na to pytanie jest: „Wszystko zależy od promotora”. Niektórzy promotorzy cenią sobie grube arkusze, pełne stron, przypisów, obrazków, wykresów, tabelek itp. Inni natomiast wolą mieć skondensowaną dawkę informacji zawartych w jak najcieńszym dokumencie. Zawsze najlepiej dostosować się do wymogów promotora i spełnić jego „zachcianki”.

Moja praca licencjacka miała charakter stricte opisowy. Opisywałem w niej wiele różnych przepisów i zasad dotyczących rachunkowości. Musiałem to zrobić, aby dotrzeć do sedna mojego problemu badawczego, jakim były błędy popełniane przez księgowych oraz sposób, w jaki je uniknąć lub chociaż zminimalizować. Dlatego moja praca dyplomowa obejmowała około 80 stron, wraz z bibliografią, spisem treści, spisami tabel, wykresów i tym podobnych rzeczy. Z tego co się orientuję, to na moim wydziale była to jedna z obszerniejszych prac.

książki

Moi koledzy studenci najczęściej oscylowali w granicach około 50 do 60-ciu stron. Jest to granica według mnie dosyć łatwo osiągalna. Przy wymogach dotyczącej wyglądu pracy, tj. czcionki Times New Roman rozmiaru 12 oraz różnych wcięć, akapitów, marginesów itp. nie powinno to stanowić ogromnego problemu. Jest też druga strona barykady. Mój przyjaciel napisał pracę inżynierską o objętości 20 stron. I to także była wystarczająca ilość stron.

Różnice w ilościach stron są dosyć duże, ale nie powinno to nikogo wystraszyć. Najważniejszy jest jednak ciekawy dla nas temat i motywacja do pisania. Niektórym napisanie sześćdziesięciu stron pracy o zjawiskach, które ich interesują, nie stanowi żadnego problemu. Dla innych zaś pisanie na wybrany przez siebie temat stanowi drogę przez mękę.

Wytyczne

Problematyczne w kwestii pisania pracy licencjackiej mogą być wytyczne, które każda uczelnia powinna udostępnić swoim dyplomantom. To w nich określona jest minimalna ilość słów, jaką powinna mieć napisana przez nas praca licencjacka. W moim przypadku absolutne minimum to 40 stron.
Nie jest to wygórowana liczba, ale może ona przysporzyć niektórych o ból głowy. Nic w tym strasznego. Najważniejsze jest wyczerpanie swojego tematu. Większość tematów jest tak skonstruowanych, że po opracowaniu treści teoretycznej i przeprowadzeniu badań praktycznych, osiągnięcie liczby minimum jest proste.

Na przeciwnym biegunie jest trudność związana ze zbytnią rozległością tematu. Często studenci biorą na warsztat temat zbyt skomplikowany, by można było go opisać zwięźle i wpadają w pułapkę związaną z mnożeniem się informacji, które trzeba będzie zawrzeć w pracy licencjackiej. Następuje później „obcinanie” treści pracy dyplomowej tylko po to, by nie liczyła ona kilkudziesięciu stron, których prawdopodobnie nie będzie chciało się sprawdzać żadnemu promotorowi i recenzentowi.

praca licencjacka

Trzeba również pamiętać, że podczas obrony pracy licencjackiej dziekan, promotor i recenzent będą mogli zadać dyplomantowi pytania dotyczące treści pracy. Przy dużej pracy zadanych pytań może być więcej. I nierzadko dotyczyć mogą one aspektów, o których student nie ma zielonego pojęcia, ponieważ musiał je bezmyślnie przepisać z książek naukowych. A język naukowy jest tak skonstruowany, że jego zrozumienie wymaga trochę czasu, którego studenci zazwyczaj nie mają. Trzeba bardzo uważać, by nie wpaść w taką pułapkę.

Grunt to dobry temat

Obszerność pracy licencjackiej nie jest kwestią pierwszorzędną. Najważniejsze jest takie dobranie tematu pracy licencjackiej, by badanie zagadnień z nią związanych i pisanie jej stanowiło dla studenta przyjemność (prawdopodobnie pomniejszoną o obowiązek używania naukowego języka). Gdy ktoś studiuje finanse i interesuje się jednocześnie sportem, to idealnym rozwiązanie jest połączenie wyżej wymienionych zainteresowań w jeden temat.

Jeśli na przykład studiujesz psychologię i interesujesz się muzyką, to dobrym pomysłem będzie napisanie pracy o obciążeniu psychicznym znanych piosenkarzy. Wszystko zależy od kreatywności i otwartości na często nieoczywiste powiązanie treści. Wtedy nauka i pisanie pracy może być na prawdę proste. A pytanie „Ile stron powinna mieć praca licencjacka?” nie będzie nikomu spędzało snu z powiek.

Emerytura ile lat pracy

0
na emeryturze

Wśród niektórych ludzi panuje przekonanie „byle do emerytury”. A przecież życie zawodowe może być udane i ekscytujące. Wystarczy, że zastanowimy się nad czynnościami, których wykonywanie sprawia nam radość i zaczniemy wykonywać te czynności zawodowo. Praca z pasją to korzyść obopólna- dla nas i pracodawcy.

My rozwijamy się i zdobywamy doświadczenie w obszarze, który nas żywo interesuje, a pracodawca ma pracownika, który wykonuje swoje obowiązki wzorowo. Jednak by odnaleźć swoje zawodowe powołanie potrzeba czasu i cierpliwości. By dowiedzieć się co chcemy robić w swoim dorosłym życiu, nieraz będziemy musieli się boleśnie sparzyć. Samo oglądanie jak inni wykonują jakiś zawód, czy przykładowo słuchanie pielęgniarki jak opowiada o swoich dyżurach, nie sprawi, że będziemy w stanie ocenić, czy to coś dla nas.

Każdy człowiek jest inny i ma inne predyspozycje. To, że koleżanka narzeka na pracę w korporacji i nieustanny wyścig szczurów, nie znaczy, że nam też nie odpowiadałoby takie stanowisko. Być może to właśnie praca w wielkim molochu i ściganie się ze współpracownikami o awans, jest tym czego w swojej indywidualnej karierze zawodowej nam potrzeba? By to ocenić niezbędne jest spróbowanie. A więc, jeśli od lat marzymy o pracy programisty, zacznijmy działać w tym kierunku i po prostu spróbujmy.

Oczywiście wiele stanowisk wymaga specjalistycznej wiedzy, nie mogą na nie aplikować tzw. „ludzie z ulicy”. Nie jest to jednak problemem, zawsze można poszerzyć zakres swoich umiejętności, w wolnym czasie. Już sama nauka np. programowania w wymaganym języku, może nam podpowiedzieć, czy lubimy to i czy oby na pewno jest to dla nas praca marzeń. Jeśli przebrniemy ten etap i posiądziemy nową wiedzę, a mimo wszystko nie otrzymamy propozycji pracy na wymarzonym stanowisku, nic straconego.

emerytura

Już sam fakt, że nauczyliśmy się czegoś nowego jest niezwykle wartościowy. Być może nowa umiejętność przyda nam się w przyszłości, wszakże lepiej umieć więcej niż mniej. Nawet jeśli nie będzie nam dane wykorzystać zdobytej wiedzy w pracy, wciąż było to dobre ćwiczenie dla naszego mózgu, który, by mógł sprawnie funkcjonować przez długie lata, musi być ustawicznie uczony nowych rzeczy.

Oczywiście w odkrywaniu tego co chcemy robić w przyszłości nie można się poddawać. Jedna, czy dwie próby, w zdecydowanej większości przypadków, po prostu nie wystarczą. Wiele osób potrzebuje kilku, kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu podejść, by w końcu znaleźć dziedzinę, w której czuje się komfortowo i z którą chce wiązać swoje życie zawodowe. Cała ścieżka, która wiedzie nas do tego odkrycia nie jest bez znaczenia.

To właśnie dzięki poszukiwaniom, próbowaniu nowych rzeczy, uczymy się odnajdywać w nowych, nierzadko trudnych, sytuacjach. Jest to niesamowicie przydatna umiejętność nie tylko na polu zawodowym, ale także w życiu prywatnym. Wybierając sobie stanowisko na dłuższy czas, powinniśmy także brać pod uwagę zarobki i benefity jakie są na nim oferowane.

Jeśli zarobki nie powalają, jednak istnieje realna szansa na awans, po zdobyciu wymaganego doświadczenia i umiejętności, powinniśmy skorzystać z takiej oferty. Możliwość awansu jest kluczowa, jeśli chcemy uniknąć wypalenia zawodowego. Nikt chyba nie chciałby zajmować się do emerytury dokładnie tym samym, dzień w dzień.

emerytura ile lat pracy

A emerytura ile lat pracy wymaga każdy z nas wie.

Jest to na tyle długi okres (a według wielu specjalistów liczba lat do wypracowania przed emeryturą będzie ustawicznie się zwiększać), że dla dobra naszego zdrowia psychicznego, powinniśmy wybrać rozsądnie miejsce pracy. Oczywiście praca na etacie to nie jedyna opcja.

Jeśli jesteśmy przedsiębiorczy, możemy założyć swój własny biznes. Wymagać to będzie od nas ogromnych pokładów czasu i zaangażowania, ale z pewnością zwróci się z procentem, w postaci naszej satysfakcji i zysków, które mogą być znacznie wyższe niż te, które można osiągnąć na etacie. Będziemy swoimi szefami i panami swojego życia. Jednak należy pamiętać, że życie szefa nie jest wysłane różami.

Czeką na nas setki trudnych decyzji do podjęcia, kryzysowych sytuacji, których nikt za nas nie załatwi. W przypadku własnej działalności gospodarczej to na nas spoczywa obowiązek odprowadzania składek do zakładu ubezpieczeń społecznych, który po wielu latach pracy, w przyszłości będzie wypłacał nam emeryturę.
Jeśli jesteśmy gotowi na tytaniczną pracę i mamy ambicję do stworzenia czegoś własnego, co zmieni świat na lepsze, powinniśmy wybrać właśnie tę opcję. Dla osób, które są mniej skłonne do ryzyka, pozostaje praca na etacie lub jako freelancer, np. w oparciu o umowy o dzieło.

ZOBACZ TEŻ: